poniedziałek, 8 kwietnia 2013

Kino noir

W ostatnim czasie miałam okazję pracować przy bardzo ciekawym projekcie a mianowicie sesji zdjęciowej inspirowanej kinem noir.
Było to ciekawe doświadczenie. Poznałam bardzo miłych i utalentowanych ludzi. Każdy z nas bardzo się starał, żeby efekt końcowy był taki jak trzeba !!!
Fotorelację z tego spotkania zamieszczę w następnym poście. : )

Natomiast dzisiaj chciałabym Wam nieco troszkę przybliżyć temat, który był naszą inspiracją.

KINO NOIR

Noir z francuskiego znaczy "czarny". A zatem jak sama nazwa wskazuje "kino czarne" to nurt, stylistyka lub też gatunek w kinie amerykańskim.
Rozwój przypisuje się na lata 40 XX wieku i pierwszą połowę lat 50 XX wieku.
W filmach noir mamy do czynienia z postacią femme fatale, prywatnymi detektywami czy też zwykłymi ludzmi, którzy przypadkowo zostali wplątani w jakieś przestępstwo. 
W filmach tego typu nie ma jasnego podziału na dobro i zło.
Pokazują głównie idee przestępstwa, zbrodni, które najczęściej nie kończą się happy endem.
Do charakterystycznych elementów stylu noir należą między innymi : silny kontrast, operowanie cieniami i obrazy nocnego miasta.

Makijaż do filmu noir 

Jak wiecie makijaż do zdjęć czarno-białych wykonuje się inaczej niż makijaż do sesji w kolorze.
Główną zasadą takiego makijażu jest fakt, iż czarne chowa a białe uwydatnia.
Kierując się to prostą i pewnie każdemu znaną zasadą, wykonałam makijaż w stylu noir.
Zanim jednak zaczęłam malować, przeglądnęłam parę zdjęć, na których pózniej się opierałam.
Na powiekę nakładałam jasny kremowy cień i ciemny brąz, którego głębie podkreśliłam odrobiną czarnego cienia. Na usta natomiast nałożyłam pomadkę w żywym czerwonym kolorze!!!
Jak widzicie pomimo tego, że do zdjęć czarno-białych nie powinno się używać kolorów, zdecydowałam się jednak na ich zastosowanie między innymi na ustach.
Dlaczego ???
Ponieważ przeglądając zdjęcia noir zauważyłam, że kobiety nie mają pomalowanych ust czarną kredką, bo jeżeli by tak było to usta byłyby w mocniejszym odcieniu!
Kości policzkowe podkreśliłam za pomocą bronzera. 






na koniec zapowiedz kolejnego postu



1 komentarz:

  1. uwielbiam takie klimaty, nie mogę się doczekać fotorelacji ;)

    OdpowiedzUsuń